piątek, 6 maja 2011

Soczyście!

Trochę zaszalałam i wyszedł mi niezwykle soczysty sutasz. Sałatka owocowa jak się patrzy:D

1 komentarz:

  1. No i jest tak jak przypuszczałam, pniesz się sutaszowo w górę, jak burza. Juleczko, moja Milena uważa, że za krótko robi sutasz, żeby brać na bary ten temat jako szkoleniowiec. Taka już jest, perfekcjonistka w każdym calu.
    Zapraszam na candy do siebie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń