No cóż. Jedni wyjeżdżają, jedni jak ja zostają w domu. Ostatnio miałam bardzo dużo zapytań o sutasz "SAMBA". Doszło do tego, że ekspedientka w sklepie zamówiła coś podobnego do "SAMBY". Robi furorę:D
Chciała kupić te, które miałam na uszach, ale zbyt lubię te kolce:D tak więc powstaje właśnie nowa a'la SAMBA. Jeszcze nie ma nazwy, ale pojawi się w czasie tworzenia:D
Dziś coś spokojnego, tworzonego w niedzielne popołudnie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz