W ostatnią niedzielę wybrałam się do Lasu Rąk http://www.lrlr.pl/ . Oprócz artystycznego ducha, który unosił się dookoła, można było nacieszyć oczęta pięknymi przedmiotami hand made. Las rąk to miejsce pozytywne, energiczne, a przede wszystkim tętniące życiem. Oprócz galerii-sklepu, gdzie "hand made-owcy" mogą wstawić swoje cuda, prowadzone są tu warsztaty rękodzielnicze. Tak więc wybrałam się na jedne z takich warsztatów-SUTASZ:D
Prowadząca Sylwia Dębicka soll-art.blogspot.com w bardzo przyjazny sposób wytłumaczyła nam co i jak i dlaczego i w ten sposób wprowadziła nas w tajemnicę sztuki SUTASZ:D
Tak powstało moje skromne dzieło: kolczyki z masą perłową
A to dzisiejsze:D
Już zamówiłam nowe sznurki do sutasz. Czekam i będę Tworzyć:D
Pierwszy wzór genialny!!:)
OdpowiedzUsuńmoże się poobserwujemy?:)
Julka, rokujesz na sukces. Jeżeli to pierwsze prace,masz talent i precyzję.Czekam więc na następne prace. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńoj dziękuję:) Ale te są skromniutkie...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobały Twoje kolczyki :) Ja sama dopiero zaczynam przygodę z sutaszem ;)
OdpowiedzUsuń